Geny tworzą wyjątkową historię każdego człowieka i, jak podkreślają przedstawiciele gdańskiego laboratorium GeneMe, nie trzeba się ich bać. To właśnie dlatego postanowili wykorzystać to, na czym znają się najlepiej, czyli naukę, i opracowali oraz wyprodukowali własne testy na obecność koronawirusa. – Dążymy do tego, żeby jak najwięcej osób mogło się zbadać – mówi Aleksandra Miedzianowska, dyrektor ds. operacyjnych GeneMe.
Koronawirus to groźny przeciwnik? Poradzimy sobie z pandemią?
Nawet groźnemu przeciwnikowi nie należy się poddawać. W walce z koronawirusem naszą bronią są testy i izolacja. Jeśli wszyscy będziemy zachowywać się odpowiedzialnie wytrwamy do czasu wynalezienia szczepionki.
Jak GeneMe walczy z koronawirusem?
Od samego początku pandemii staramy się walczyć tym, na czym znamy się najlepiej – nauką. Opracowaliśmy testy, jesteśmy ich producentem i wykonujemy badania. Dążymy do tego, żeby jak największa ilość osób mogła się zbadać.
Ile testów dziennie może wykonać GeneMe?
Aktualnie jesteśmy w stanie wykonywać 2 000 testów na dobę.
Jakie są warianty testu na obecność koronawirusa?
W przypadku usługi realizujemy testy zgodnie z zaleceniami WHO. Sprawdzają obecność dwóch genów wirusa SARS-CoV-2 – genu RdRp i E. Wykonujemy je metodą RT – real time PCR.
Ile czeka się na wynik?
Na wynik testu czeka się od 24-30 godzin od przyjazdu próbek do laboratorium.
Kto może zamówić test i kiedy najlepiej go wykonać?
Test może zamówić każdy. W naszej ofercie znajdują się zarówno badania dla firm, jak i klientów indywidualnych. Współpracujemy też z kilkoma przychodniami medycznymi. Jeśli chodzi o wykonanie testu, to w przypadku podejrzenia, że mieliśmy kontakt z osobą zakażoną, badanie powinno się wykonać minimum po 4 dniach.
Jak wygląda procedura wykonywania testu?
Po stronie klienta jest to wykonanie wymazu. Wymazówkę wkłada się do nosa, równolegle do podniebienia i obracając ją dookoła własnej osi, pobiera wymaz przez przynajmniej 30 sekund. Im głębiej zostanie włożona wymazówka, tym większa dokładność badania. Tak wykonany wymaz należy umieścić w specjalnym, opracowanym przez nasz zespół buforze transportowym, który inaktywuje wirusa i zabezpiecza materiał genetyczny, i w tej formie transportowany jest do laboratorium.
Kiedy testy pojawiły się na rynku, ruszyła fala krytyki. Podpierano się m.in. stwierdzeniem ze strony Ministerstwa Zdrowia, że „WHO nie rekomenduje wykonywania komercyjnych testów na obecność koronawirusa”. Czym Państwa testy różnią się od testów wykonywanych np. przez sanepid i czy są wiarygodne?
Testy wykonywane w naszym laboratorium są realizowane tą samą metodą, co testy robione w sanepidzie. Zgodnie z zaleceniami WHO, do których stosują się placówki państwowe, badają dwa geny. Jeśli chodzi o rekomendacje, wiemy dobrze, że zmieniały się wraz z postępowaniem choroby. To tak jak z maseczkami, które na początku nie były zalecane, a później nakazano ich noszenia.
Co w przypadku, kiedy wynik testu okaże się pozytywny?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy pozytywny wynik należy zgłosić właściwej stacji sanitarno-epidemiologicznej.
GeneMe nie zajmuje się jednak tylko koronawirusem. Jakie badania jeszcze Państwo wykonujecie?
W naszej ofercie znajduje się ponad dwadzieścia badań genetycznych. Wykonujemy badania określające ryzyka zachorowania na nowotwory oraz inne choroby, takie jak cukrzyca czy nadciśnienie, sprawdzające nietolerancje pokarmowe, aż po predyspozycje do nauki lub radzenia sobie ze stresem.
Co można „wyczytać” z genów? To zapisane w nich „historie” sprawiły, że postanowiliście Państwo zacząć je badać?
Jednych zachwycają wiersze, powieści lub filmy, innych symfonie muzyczne. I tak jak nuty, z pozoru pojedynczo mało istotne, dobrze połączone mogą stworzyć skomplikowany i niesamowity utwór, tak geny zachwycają tym, że są w stanie określić każdy żywy organizm. Nie ogranicza się to jedynie do koloru oczu czy kwiatu, ale całego działania każdej żywej istoty. W każdym z nas tworzą osobną, wyjątkową historię, której pełne poznanie zajmuje wiele czasu. To nas właśnie w nich ujmuje – prostota, z której powstaje najbardziej zagadkowy i skomplikowany twór, czyli życie.
Testy genetyczne są popularne w Polsce? Macie Państwo dużą konkurencję?
Na chwilę obecną można już znaleźć na rynku kilka firm proponujących takie usługi. Każda jest inna i ma inną filozofię przeprowadzenia badań. My stawiamy na prostotę i wszystkim co robimy, chcemy pokazać, że pewnych spraw, jak na przykład genetyki, nie trzeba się bać. Staramy się przekazywać informacje w sposób dostępny dla każdego.
Jak wygląda praca gdańskiego laboratorium GeneMe?
W czasach koronawirusa? Bardzo intensywnie.
Udało się też Państwu pojawić na zagranicznych rynkach. Jak rozwinęła się ta współpraca?
Kontakty pozyskane przez sieć GeneMed Net oraz wyjazdy zagraniczne sprawiły, że w chwili obecnej prowadzimy rozmowy handlowe nie tylko z polskimi firmami, ale również za granicą, m. in. w Azji.
Te działania umożliwił właśnie Pomorski Broker Eksportowy? To projekt przyjazny firmom? Jak wpłynął na GeneMe?
Dał nam to, co jest potrzebne każdemu startupowi – szansę. Zarówno na poznanie innych innowacyjnych rozwiązań z naszej branży, jak i poznanie wielu osób, takich które były inspiracją i takich, które mogą uwierzyć w naszą firmę i chcieć razem z nami pracować nad projektami. Cieszymy się, że wzięliśmy udział w tym projekcie. Udało się to osiągnąć poprzez wyjazd na targi Arab Health, na które pojechaliśmy z innymi przedsiębiorcami z Polski.
